Urodziłaś matko syna,
nie wiesz jaki jego los.
Czy powoła go Ojczyzna?
Czy nie spadnie z głowy włos?
Tyle nocy nie przespałaś,
i wylałaś tyle łez.
Urodziłaś matko syna,
nie do końca on Twój jest.
To my matki synów naszych,
dziś wołamy, dziś wołamy:
"I tym razem Polsko miła,
synów naszych Ci oddamy.
Nikt gwarancji nie da żadnej,
że powrócą uśmiechnięci,
przysięgli Tobie wierność,
choćby i za cenę śmierci".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz